Sherman, Greg - The Road Home

Artur Chachlowski

ImageGreg Sherman to jeden z dwóch braci Shermanów, którzy przed laty założyli formację o nazwie Glass. Ten powstały jeszcze w latach 60-tych jazz rockowy zespół przechodził różne koleje losu, niedawno przypomniał się recenzowaną na łamach MLWZ płytą „Live At The Progman Cometh”, a jego członkowie w wolnych chwilach zawsze znajdowali czas, by realizować solowe pomysły. Album „The Road Home” jest tego najlepszym przykładem. Z dala od jazz rockowego nurtu swojej macierzystej formacji Greg Sherman zanurzył się w otchłanie fortepianowej muzyki i na swojej nowej solowej płycie (ma on jeszcze w dorobku wydany w 2001 roku krążek zatytułowany „Zenith”) przedstawił 13 nastrojowych, niezwykle ciepło brzmiących, skomponowanych i zagranych przez siebie utworów. Gdy ktoś zna fortepianowe albumy Ricka Wakemana, albo prace Keitha Emersona ten wie, na jakich znajdujemy się obszarach muzycznych zainteresowań. Bardzo ciepłe, a przy tym nastrojowe melodie tworzą łącznie ponad godzinę muzyki, która – ze względu na swój ilustracyjny charakter – na pewno nie przenosi gór, a stanowi raczej doskonałe wieczorne wyciszenie, gdy po ciężkim dniu możemy wreszcie zasiąść w ulubionym fotelu ze szklaneczką szlachetnego trunku w dłoni, by zrelaksować się przy spokojnej, nastrojowej muzyce. Album „The Road Home” jest idealny na takie okazje. Nie przeszkadza nawet w rozmowie. Po prostu muzyka Grega Shermana sączy się z głośników w sposób delikatny, łagodnie łechcąc uszy odbiorcy swoimi zgrabnymi melodiami.

Greg nie byłby sobą, gdyby do swojego przedsięwzięcia nie zaprosił brata. Ale miejsca na akustyczną gitarę w wydaniu Jeffa Shermana starczyło zaledwie w jednym utworze, piątym na płycie, „Just To See You Shine”. Resztę magicznych dźwięków Greg pozostawił sobie i swojej cudownie brzmiącej, czarno-białej klawiaturze, z której w mistrzowski sposób wyczarowuje on prześliczne dźwięki i melodie.

Na koniec ciekawostka: autor płyty postanowił przeznaczyć jednego dolara z każdego sprzedanego egzemplarza płyty „The Road Home” na rzecz charytatywnej organizacji o nazwie National Coalition for Homeless http://www.nationalhomeless.com Gest godny szacunku i naśladowania. A muzyka – naprawdę warta uwagi.

www.rpursuit.com 
MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok