Shadowland - A Matter Of Perspective

Artur Chachlowski

ImageSpecjalnie dla potrzeb swojej pierwszej po kilkunastoletniej przerwie trasy koncertowej grupa Shadowland wypuściła na rynek kompilacyjny album zatytułowany „A Matter Of Perspective”. Swój tytuł wziął on od chyba najbardziej znanego utworu z repertuaru Shadowland, pochodzącego oryginalnie z płyty „Through The Looking Glass” (1994), a spopularyzowanego przez Clive’a Nolana przy okazji jego występów w duecie z Nickiem Barretem (wydawnictwo „A Rush Of Adrenaline”) oraz z formacją NEO („Broadcast” DVD). Co ciekawe, znane z tych obu krążków wersje tego nagrania wykonane były na scenie Teatru Śląskiego w Katowicach. Kilka dni temu zabrzmiało ono tamże, podczas występu Shadowland w ramach festiwalu Progrock 2009, po raz trzeci.

Katowicki koncert był doskonałą okazją do dokonania przeglądu dorobku tego zespołu, na który składają się wydane w latach 90-tych trzy płyty długogrające. Od dawna nie są one już dostępne w regularnej dystrybucji, więc wydanie kompilacji, która byłaby zbiorem znanych utworów Shadowland, wydaje się być sensownym pomysłem. Z najbardziej lubianej przez fanów pierwszej płyty zespołu „Ring Of Roses” (1992) w programie tego albumu znalazły się utwory „The Whistleblower”, „Jigsaw” i „Ring Of Roses”, z drugiego, chyba najlepszego krążka Shadowland „Through The Looking Glass” (1994), znajdziemy tu wspomniany już przeze mnie „A Matter Of Perspective”, „The Hunger” oraz „Dreams Of The Ferryman”, i wreszcie z ostatniego jak na razie (Clive Nolan na razie nie chce się jednoznacznie określić, czy będą jeszcze kolejne płyty wydawane pod szyldem „Shadowland”) albumu „Mad As A Matter” (1996) – „U.S.I. (United States Of Insanity)”, „Mephisto Bridge” oraz „The Seventh Year”.

Program niniejszego wydawnictwa uzupełnia – i jest to niewątpliwie dla miłośników muzyki Shadowland największa atrakcja – premierowy utwór zatytułowany „Edge Of Night”. To siedmiominutowe nagranie utrzymane jest w charakterystycznym dla Shadowland stylu, a więc nie stanowi ono jakiegoś przełomu, czy nie zaznacza jakiegoś nowego trendu w twórczości zespołu. Ot, dobre, choć bez jakichś większych rewelacji, nagranie, będące małym bonusikiem dla fanów i magnesem dla posiadaczy wszystkich poprzednich płyt zespołu, zachęcającym ich do wysupłania kilku groszy na zakup tego wydawnictwa.

Z jednej strony to niesamowicie sprytny deal: jeden nowy utwór w cenie pełnowymiarowej płyty, ale z drugiej – to coś więcej niż tylko dobry chwyt marketingowy. Wszak album „A Matter Of Perspective” stanowi doskonały wstęp do poznania dorobku zespołu, szczególnie dla młodych fanów, którzy nie „załapali się” na wydane w latach 90-tych płyty. Na pewno, gdy muzyka zawarta na tej kompilacji przypadnie im do gustu, rozglądną się oni za unikatowymi już dzisiaj kolejnymi płytami w dyskografii zespołu.

Niektórzy zadają sobie pytanie: jaka jest przyszłość grupy Shadowland? Czy pełen energii Clive Nolan, który najwyraźniej zapragnął zrobić sobie przerwę od swojej Areny i Caamory, pociągnie tę grupę do przodu? Na to pytanie zapewne odpowie nam najbliższa przyszłość…

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!