Syzygy - The Allegory of Light

Artur Chachlowski

ImageSyzygy to działające w Ohio trio, które przed 10 laty wydało swój debiutancki album „Cosmos And Chaos”, którym raczej nie zawojowało progresywnego świata. Działali jeszcze wtedy pod szyldem „Witsend”, ale z przyczyn prawnych zmuszeni byli zmienić nazwę. Wyglądało już na to, że zespół bezpowrotnie rozpadł się, dlatego z całą pewnością płyta „The Allegory Of Light” dla wielu będzie sporym zaskoczeniem. I to nie tylko dlatego, że po dekadzie milczenia zespół przypomniał  się swoim fanom, ale głównie chyba z tego powodu, że to album bardzo udany, o lata świetlne lepszy od tego co panowie Baldassare, Giunta i Mihacevic proponowali przed laty jako Witsend. Co uderza i przed czym trzeba chylić głowę, to niezwykłą dojrzałość muzyczna całego zespołu. Album ten nie ma właściwie słabych punktów, a długimi chwilami  zespół brzmi niczym trio ELP za najlepszych czasów. Znany z dokonań tej legendarnej formacji dramatyzm, pompatyczność i bogactwo brzmienia obecne są także, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich proporcji, także i w muzyce Syzygy. Królują w niej doskonałe partie instrumentalne, świetna produkcja przejawiająca się krystalicznie czystym brzmieniem, no i te smakowite kompozycje… Długie, rozbudowane, tętniące życiem i kipiące energią. Wyróżnić należy tu przede wszystkim trzyczęściową tytułową suitę i zamykającą album trwającą ponad kwadrans kompozycję „The Journey Of Myrrdin”. Jakby tego było mało pośród tych zagranych z zębem, niesamowicie dynamicznych utworów, zespół Syzygy proponuje też na swojej płycie odrobinę liryki w postaci miniaturki „Forbidden”. To zaledwie trzy minuty muzyki, które jeszcze jakiś czas temu stałyby się murowanym przebojem. Teraz czasy się zmieniły i na listach przebojów brylują zupełnie inne piosenki. A szkoda.
MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok