Vena Valley - Playground

Robert "Morfina" Węgrzyn

ImageVena Valley to częstochowska formacja z dziewczyną (Justyna Krysiak) na wokalu… Płyta „Playground” jest ich debiutem, poprzedzonym dość starym, bo nagranym w 2004 r., materiałem demo „Tanellis” oraz utworem „Walk Away”, który został umieszczony na składance w hołdzie Sisters of Mercy.

To zespół poruszający się w stylistyce gotyku - klimatycznego grania, ale nie sprawdza się to do końca w konfrontacji z zawartością albumu. Na „Playground” jest nieco melancholii i zadumy, ale w zdecydowanej przewadze jest energia i bardzo rytmiczne numery. Muzyka nieco trąci pewnymi elementami Nightwish, a może jeszcze bardziej Delight czy Artrosis („Ucieczka” to utwór w pewnym sensie wyjęty żywcem z repertuaru Artrosis). No cóż, z pewnością to niezamierzone, tak po prostu wyszło. Niestety.  Niestety, bo tamte zespoły już są i nie potrzebują podobieństw czy kopii, ale, tak jak napisałem wcześniej, to z pewnością  niezamierzony kawałek muzy, który po prostu tak wyszedł naszym bohaterom, co nie uchybia w żaden sposób zespołowi. Podobieństw i porównań nie da się uniknąć...

Na płycie słyszę również muzyczne naleciałości Lux Occulta… Hmm, to mnie trochę dziwi, ale w utworze „Animus”, od 2:07 występuje ewidentna zagrywka Luxów… Zamierzona? Przypadek...?

”Supersonic” jest jak dla mnie kawałkiem numer 1 na płycie. To melodyjny, zręcznie skomponowany, taki mały hicik. Brzmi spoko, a przede wszystkim refereny odśpiewane na dwa wokale, damski i męski, to niezwykle trafiony pomysł.

Album „Playground" to dziewięć utworów. Wszystkie ciekawe, ale... brakuje tylko tego jednego, jedynego hitu. Na obecną chwilę jest to może „Supersonic”. No może jeszcze „Animus”. Wracając do tej kompozycji, zwracam uwagę na fajniutko zrobione zwrotki…

Słychać, że zespół ma spory potencjał i dobrze komponuje utwory. Oprócz drobnych niedociągnięć wszystko jest oki. Czekamy na kolejny krążek.

I ostatnie, co mnie jeszcze zastanowiło, to fakt, że płyta jest anglo-polskojęzyczna… Nie rozumiem zabiegu, dlaczego jedne utwory po angielsku, a drugie po polsku. Czy z założenia jest to jakaś wybiórcza składanka z twórczości Vena Valley czy po prostu jeszcze nie zdecydowali, w jakim języku lepiej tworzyć...?

Lista utworów:

1.    Intro   
2.    Starborn       
3.    Odchodzisz       
4.    Obcy Świat   
5.    Supersonic       
6.    Animus       
7.    Głębia   
8.    Ucieczka       
9.    O Tobie   

Całkowity czas: 35:27

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok