Zespół Millenium niedawno obchodził właściwe 10-lecie istnienia (rozpoczęte powrotem do działalności koncertowej, co udokumentowane zostało płytą „Back After Years”). Album „White Crow” jest wydawnictwem podsumowującym ten jubileusz. Tym razem nie jest to typowa składanka, lecz zbiór rzadkich utworów dostępnych na promocyjnych singlach i maxisinglach, a także na niedostępnych już wydawnictwach „7 Years” oraz „Three Brothers Epilogue”.
Płytę otwiera premierowa kompozycja „White Crow”. Prócz tego mamy też dwa odrzuty z „Deja Vu” w zupełnie nowych aranżacjach. Mowa o utworach „Plastic World” i „Where’s My Way”. Nowe wersje zostały zagrane przez cały zespół, a nie tylko przez część składu (w pierwotnych wersjach tylko klawisze + gitara wspomagane automatem perkusyjnym). „I’m Still Burning” to wokalna część suity „Burning” z płyty „Interdead”. Tym razem jest to rockowe i w pełni zespołowe wykonanie tego utworu. Na płycie umieszczona została również nowa wersja utworu „I Would Like To Say Something” z płyty „Vocanda”. Ta wersja dostępna jest na składance wydanej z okazji 15-lecia MLWZ. Z rarytasów mamy jeszcze „7 Years”, „Monotony”, „Born To Hate” i „Sky” wydane wcześniej na podwójnym albumie „7 Years” oraz suitę „Epilogue” wydaną na minialbumie „Three Brothers’ Epilogue” (pozostałe dwa utwory z tego albumiku zasiliły wznowienie „Numbers And The Big Dream of Mr. Sunders”). Całość, jako bonus track, zamyka kolęda „Silent Night” pierwotnie dostępna na świątecznym wydawnictwie „Progressive Rock Christmas” .
„White Crow” to płyta warta polecenia wszystkim sympatykom zespołu Millenium.
