Badmouth - Heavy Metal Parking Lot

Robert "Morfina" Węgrzyn

ImageZacznijmy od przedstawienia grupy Badmouth. Na początku (w 2007r.) był to tylko projekt studyjny. Chris Lemon (bas) i Mike Hill (gitara rytmiczna) nie mieli intencji, aby grać na żywo czy nawet nagrać jakikolwiek album. Panowie chcieli tylko nagrywać i pisać piosenki. Następnym oczywistym krokiem było znalezienie pozostałych członków zespołu. I tak, do Chrisa i Mike’a dołączyli Tom Pearson (wokal), Randy Joy (gitara) i Rick Hard (perkusja). Jak zaczęli ciężko pracować w różnych sieciach społecznych, tak szybko dorobili się grupy lojalnych fanów. Wtedy panowie postanowili pójść o krok dalej i wreszcie nagrać swój pierwszy album. W 2008 roku nagrali EP-kę zatytułowaną „Riverhead”, a w 2009 roku płytę nazwaną po prostu „Badmouth”. Została ona wyprodukowana przez Paula Sabu -znanego ze współpracy z Alice Cooperem i WASP, i wydana przez niezależną amerykańska wytwórnię. Fani i krytycy na całym świecie przyjęli ją bardzo dobrze.

W 2010 roku Rick Hardy został zastąpiony przez Vinniego Sharpe’a. Następnie zespół nawiązał współpracę z Chipsem Kiesbye (pracującym m.in. z The Hellacopters i Sahara Hotnights), a w międzyczasie podpisał kontrakt z Rambo Music (Sony/Gain). I tak oto doszło do wydania albumu pt. „Heavy Metal Parking Lot”, o którym słów kilka poniżej.

Na owej płycie znajduje się jedenaście kompozycji utrzymanych w mocnej stylistyce melodyjnego heavy metalu. Jest konkretny wokal, jest muzyka w dobrym, starym stylu heavy, która przy słuchaniu daje niezłego „kopa”. Całość brzmienia jest bardzo interesująca i wielowymiarowa, pełna potężnych dźwięków i niuansów.

Jak przystało na prawdziwy metalowy band, komiksowa szata graficzna okładki utrzymana jest w klimacie wesołego oczekiwania na koncert, prawdopodobnie „supergrupy” Badmouth.

Na „Heavy Metal Parking Lot” jest fajnie, poprawnie i stylowo, jak w latach 80. Teraz mamy jednak rok 2011 i oczekuje się pewnych zaskoczeń, próby zrealizowania czegoś, czego jeszcze nie było. Na albumie jest więc ciekawie, ale archaicznie. Grupa swoich fanów na pewno ma… I bardzo dobrze. Znajdą oni na tym krążku rzetelny metal, ale raczej nic ponad to.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!