„Serum of Life” to debiutancki album francuskiego neoprogresywnego zespołu Alkozaur pochodzącego z okolic Nicei, z miasteczka o nazwie Cagnes sur Mer. Tego typu muzyka jest tam niestety niezbyt popularna, więc tym bardziej z wielką radością donoszę Czytelnikom MLWZ o tym zespole. Czynię to z tym większą przyjemnością, że świetnie słucha się tej płyty mając świadomość, że na szczęście w dzisiejszym świecie liczy się nie tylko komercja.
W twórczości grupy Alkozaur słychać wpływy muzyki Marillion i Gazpacho. Tak naprawdę, moim zdaniem, celem Alkozaur było zastosowanie tego, co najlepsze w melodyjnych utworach Marillion i dodanie do tego odrobimy francuskiego sosu. Prawdziwym mózgiem grupy jest basista Antoine Ferrera. Wraz z gitarzystą Didierem Lapchinem działał już w latach 70. w grupie o nazwie Illwill. Wokalista Philippe Compagnon (który od niedawna niestety nie jest już w grupie ze względów zawodowych; zastąpiła go wokalistka o imieniu Jocelyne Monsen) obdarzony jest bardzo dobrym głosem i potrafi go wykorzystywać w ekspresyjny sposób, świetnie śpiewa on po angielsku (bez akcentu francuskiego), jest też doskonały w swoim ojczystym języku - mam na myśli utwór „When Angels Fly”. Właściwie to szkoda, że nie zaśpiewał więcej po francusku. Umiejętnie barwę jego głosu podkreślają wysmakowane instrumentacje. Dźwięk na płycie „Serum Of Life” jest doskonały. Zespół osiągnął tu bardzo selektywne brzmienie. Jednym zdaniem „Serum Of Life” to porcja wspaniałej muzyki i, co powinno ucieszyć wszystkich potencjalnych fanów zespołu, dostępna do bezpłatnego ściągnięcia poprzez serwisy Deezer lub Spotify.
Niedawno miałem przyjemność uczestniczyć w małym, klubowym koncercie Alkozaura w Nicei. Było naprawdę super progresywnie. Dlatego gorąco polecam sięgnięcie po omawianą przeze mnie płytę.