Zespół Karnataka, po wydaniu w 2010 roku ciepło przyjętego przez krytyków i fanów albumu zatytułowanego „The Gathering Light”, przeszedł szereg zawirowań personalnych. Jeszcze w tym samym roku perkusista Ian Harris, klawiszowiec Gonzalo Carrera i wokalistka Lisa Fury postanowili opuścić grupę. W październiku 2010 roku oficjalnie ogłoszono, że miejsce Iana zajmie sesyjny perkusista Karnataki – Louie Palmer. Do grona muzyków dołączył też wówczas multiinstrumentalista Colin Mold, zaś miejsce Lisy zajęła Hayley Griffiths, która poprzednio współpracowała ze sławnym choreografem i tancerzem pochodzenia irlandzko-amerykańskiego Michaelem Flatleyem i udzielała swojego głosu w irlandzkich dance shows „Riverdance” oraz „Lord Of The Dance”. Nowy line-up został ogłoszony w marcu 2011 roku. Potem nastąpiła jeszcze jedna zmiana personalna – Louie Palmer pożegnał się z grupą, a dołączył do niej klawiszowiec Cagri Tozlouglu, tym samym rolę perkusisty w bandzie przejął lider i basista w osobie Iana Jonesa (w czasie trasy koncertowej wspomaga go Matt McDonough). Z poprzedniego składu pozostał jeszcze gitarzysta Enrico Pinna. Zatem obecnie mamy do czynienia już z trzecim wcieleniem Karnataki. Na początku 2012 roku zespół wyruszył w trasę koncertową, na którą złożyło się 15 występów. Jako efekt tej trasy otrzymaliśmy właśnie podwójne wydawnictwo CD oraz DVD/Blue-Ray zatytułowane „New Light”.
Poprzedni album koncertowy grupa wydała w 2004 roku w postaci płyty „Strange Behaviour”, jak więc widać dosyć długo musieliśmy poczekać na to, by ponownie usłyszeć jak Karnataka brzmi na scenie. Materiał na „New Light” został zarejestrowany 23 lutego 2012 roku w The Met Theatre, mającego swoją siedzibę w miejscowości Bury. Zespół zaprezentował 15 utworów, które złożyły się na program tej dwupłytowej produkcji, z czego główną część koncertu stanowiły nagrania z ostatniego albumu Karnataki pt. „The Gathering Light” (wszystkie, bez jednego utworu). Publiczność zgromadzona w teatrze usłyszała również cztery kompozycje z krążka „Delicate Flame Of Desire” i dwie z „The Storm”. Dodatkowo band uczynił ukłon w kierunku nowej wokalistki, która zaśpiewała dwa utwory z jej solowych wydawnictw. Grupa Karnataka na żywo wypada naprawdę znakomicie, słucha się jej z ogromną przyjemnością, zespół brzmi czysto, utwory są melodyjne, co w jej przypadku jest normą. Niejednokrotnie podziw budzi epicki rozmach, jaki towarzyszy wykonaniu kompozycji, nie brakuje też odpowiedniej dawki liryzmu. Co prawda nie mamy już w składzie kapeli flecistki, ale z dużym powodzeniem dźwięki fletu zastąpiły skrzypce. To one i dodatkowa gitara nadały brzmieniu utworów granych na żywo nieco więcej głębi i twardszego brzmienia, szczególnie tym trochę starszym.
Kilka słów o nowej pani śpiewającej w bandzie. Hayley Griffiths to z pewnością zupełnie inna wokalistka od dwóch poprzednich – Rachel Cohen (wtedy Jones) i Lisy Fury. Hayley ma raczej bardziej operowe podejście do muzyki, które czasami nadaje zupełnie inny klimat wykonywanym piosenkom. Bez wątpienia jest uzdolnioną osobą, ma bardzo mocny i dobry głos, śpiewa czysto, jednakże to co mi przeszkadza, to fakt, że niektórym interpretacjom utworów w jej wykonaniu brakuje głębi emocjonalnej. Ale być może jest to tylko moje subiektywne odczucie?...
Reasumując, Karnataka przedstawiła nam się obecnie w trochę bardziej rockowym wcieleniu niż poprzednio, jednak pomimo tylu zmian personalnych wciąż brzmi jak… Karnataka. A że wokal jest nieco inny, to już inna kwestia. Dla jednych może to być zmiana na plus, dla innych na minus. Poczekajmy teraz na nagranie nowego studyjnego materiału, a na pewno będziemy mogli powiedzieć o trzecim wcieleniu grupy coś więcej.
