David Cross, były skrzypek grupy King Crimson wydał swój nowy album. Muzykę skomponował sam autor we współpracy z basistą Mickiem Paulem, a słowa do 10 piosenek napisał Richard Palmer – James, też kiedyś związany z King Crimson.. Zaśpiewał je Arch Stanton. Oprócz nich w nagraniu płyty „Closer Than Skin” wzięli jeszcze udział Paul Clark (g) oraz Lloyd (dr). Otoczonemu gronem młodych i nieznanych muzyków Davidowi udało się sprytnie połączyć elementy muzyki King Crimson z czasów, kiedy jeszcze występował z tym zespołem (albumy „Lark’s Tongues In Aspic”, „Starless And Bible Black”, „Red” i „USA”) z nowoczesnym brzmieniem i współczesnymi zdobyczami techniki nagraniowej. W efekcie powstał bardzo dobry, spójny i bezkompromisowy album adresowany zarówno do starych, jak i nowych fanów. Chyba znajdzie on największe uznanie u miłośników cięższych i mrocznych progmetalowych dźwięków, ale w tej muzyce jest znacznie więcej, niż to, co może kojarzyć się wyłącznie z tym gatunkiem. Wszechobecne brzmienie świetnie wykorzystywanych skrzypiec potęguje wrażenie, że niektórych utworów słucha się niczym jakichś starych produkcji spod znaku legendarnej formacji U.K. W tej muzyce czuć rozpęd, rozmach i radość grania. Na pewno nie znajdziemy na „Closer Than Skin” przebojów sensu stricte, ale przy takich utworach, jak „Only Fooling”, „Awful Love”, czy „I Buy Silence” naprawdę robi się miło na sercu. Cała płyta brzmi zgoła rewelacyjnie. Z jednej strony niesie ona nostalgię za starymi karmazynowymi czasami, a z drugiej – doskonale czerpie z wielu współczesnych trendów nowoczesnego rocka.
Cross, David - Closer Than Skin
, Artur Chachlowski