Moje Muzyczne Fascynacje
Nie jest łatwo wybrać kilkanaście płyt, które zabralibyśmy ze sobą na bezludną wyspę. Szczególnie, gdy słucha się wielu gatunków, od muzyki klasycznej, poprzez rap, blues, reggae, a na muzyce rockowej kończąc.
Nie zawsze najlepsza płyta według recenzentów stanowi dla nas najwyższą wartość. Dlatego moje muzyczne inspiracje proszę traktować z przymrużeniem oka.
Zabawę czas zacząć od zapomnianych, zakurzonych płyt:
1. It's a Beautiful Day - It's a Beautiful Day
2. The Doors - Live in Boston 1970
3. Karnataka - Delicate Flame of Desire
4. Preisner/Możdżer - 10 łatwych utworów na fortepian
5. The National - High Violet
6. Porcupine Tree - The Sky Moves Sideways
7. Eddie Veder - Inot The Wild
8. Syd Barrett - The Madcap Laughs
9. Banco de Gaia - Last Train to Lhasa
10. Cocteau Twins - Blue Bell Knoll
11. Focus - Focus III
12. Genesis - From Genesis to Revelation
13. Jadis - More Then Meets The Eye
14. K2 - Book Of The Dead
15. Morte Macabre - Symphonic Holocaust
16. The Nice - Ars Longa Vita Brevis
17. Opeth - Blackwater Park
18. Paatos - Kallocain
19. Refugee - Refugee
20. Sigur Rós - Agathis Byrjun
21. Sisters Of Mercy - Floodland
22. U2 - Boy
23. Vangelis - Blade Runner
24. Who The - Tommy