Jestem jak najbardziej na tak! Od takich słów zacznę moją opinię o tym wydawnictwie DVD zespołu RPWL pt. „A Show Beyond Man And Time”. Prolog - pierwsza propozycja - bardzo fajnie wprowadza w nastrój koncertu, tym bardziej jest to miły widok dla oka oglądającego to widowisko, a dodatkowe efekty scenograficzno-aktorsko-wizualizacyjne podnoszą standard tego wydawnictwa. Charakterystyka strojów wokalisty (Yogiego Langa) nawiązuje do obrazów, które za nim - za pomocą projektora – poruszają się w interesujący sposób, oczywiście wszystko to jest zsynchronizowane z muzyką zespołu.
Jak do tej pory grupa RPWL pod dowództwem panów Langa i Wallnera nie robiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, może dlatego, że zespołów z tej półki jest sporo i faktycznie przyjrzeć się każdemu, jak też każdego polubić, się nie da. Zatem bardzo chłodnym uchem i z zimnym wzrokiem zasiadłem wygodnie przed ekranem telewizora popijając napój energetyczny, aby dać radę opisać to, co zobaczyłem i wysłuchałem. Płyta jest zapisem koncertu, który odbył się 22 lutego 2013 roku w Teatrze Wyspiańskiego w Katowicach i wydana została nakładem Metal Mind Productions - po oczywistym stylistycznym, graficznym i wizualizacyjnym wzbogaceniu - by móc wspominać i ewentualnie się zachwycać. A istotnie jest czym się zachwycać. Mamy tu bowiem do czynienia z prawdziwym spektaklem nawiązującym do najlepszych tradycji teatru rockowego.
Chwila zadumy i słuchamy dalej. Studyjny album „Beyond Man And Time”, jaki rok wcześniej stworzył RPWL, mocno nawiązywał do filozoficznego dzieła Nietschego, zatem ów koncert musiał jeszcze pokazać wszystkie elementy opowiadanej historii, co momentami świetnie udało się wychwycić. Dodatkowym atutem wydarzenia była sytuacja, że koncert ten był ostatnim zagranym na żywo, w dodatku odgrywającym w całości tę płytę. Jest więc szansa, że kiedyś może stanie się on „białym krukiem” wśród dorobku RPWL. Zespół w składzie: Yogi Lang (wokal, klawisze), Kalle Wallner (gitara), Werner Taus (gitara basowa), Marc Turiaux (perkusja) i Markus Jehle (klawisze) zaserwował nam dwanaście kompozycji, w groteskowej grze świateł i dźwięków, z gościnnym udziałem wokalisty grupy Genesis Raya Wilsona na bis (tak, tak, to ten sam pan, który w kilcie śpiewał na sylwestrowym koncercie w TVP kilka tygodni temu). Bardzo podobał mi się Yogi jako naukowiec, Quasimodo czy rybak w „The Fisherman”. Bardzo ładnie zostały uchwycone i pokazane momenty solowych popisów Kalle Wallnera (świetnie gra na gitarze!) oraz Markusa Jehle. Minusem tego wszystkiego był brak charakteryzacji reszty członków zespołu, która mogłaby być zaznaczona chociaż w minimalny sposób. Wtedy faktycznie mielibyśmy taki minispektakl teatralny z artystami (muzyk + aktor) o rzadko spotykanym pokroju. Tego troszkę mi zabrakło, chociaż całość wyglądała nieźle, a mogłaby wyglądać świetnie. Jak jednak wiadomo, nie zawsze każdemu się dogodzi.
Jedno jest pewne: wizualizacje zostały precyzyjnie dopracowane i były trafione, brzmienie dopieszczone, co z pewnością dodaje dużego waloru artystycznego temu wydawnictwu. Zawiera ono bogate dodatki: wywiad z Kalle Wallnerem i Yogi Langiem, komentarze muzyków, 4 wersje językowe intra do koncertu, fotogalerię, tapety na komputer i prezentację dyskografii zespołu. Wszystko brzmi świetnie zarówno w wersji DD 2.0 jak i DD 5.0. Płyta „A Show Beyond Man And Time” jest jak najbardziej godna polecenia i zwrócenia na nią szczególnej uwagi. Tym bardziej, że już za kilka tygodni RPWL rozpocznie nowy etap swojej działalności – 15 marca planowany jest do wydania nowy studyjny album zatytułowany „Wanted”…