Fate Unknown to metalowy zespół pochodzący ze Kędzierzyna-Koźla. Rozpoczął on swoją działalność w 2000 roku, z początku łącząc w swojej muzyce postindustrialny styl z rap corowymi wpływami. Muzyka zespołu ewoluowała, skład się zmieniał i tak jak w przypadku wielu innych wykonawców doprowadziło to grupę Fate Unknown do tego miejsca, w którym znajduje się dziś. A dotarła ona do bardzo ważnego momentu w swojej karierze, gdyż nakładem wytwórni Equilirecords ukazuje się właśnie jej debiutancki album zatytułowany „Something Now”. Czy okaże się on punktem zwrotnym w karierze tego zespołu? Z pewnością czas to pokaże, ale jestem pewien, że bezkompromisowa muzyka, którą proponuje Fate Unknown znajdzie sobie licznych amatorów. Płytowy debiut Fate Unknown łączy metalowy ciężar, corową motorykę oraz elementy muzyki elektronicznej. Album jest bardzo ciężką melodyjną strukturą, wzbogaconą trzema wokalami, sterylnym, odhumanizowanym brzmieniem oraz mrocznymi angielskojęzycznymi tekstami boleśnie wgryzającymi zęby się w ludzką naturę.
Zespół Fate Unknown na albumie „Something Now” przedstawia wyraziste i niesamowicie ciężkie granie utrzymane w stylu nu metal oraz niezwykły dynamizm wykonawczy, często posunięty wręcz do ekstremalnych granic. Często wykorzystywany growling każe zadawać pytanie, czy to wciąż jeszcze muzyka rockowa, czy to jeszcze nu metal, czy raczej zespół przesuwa się już w stronę death metalu? Żeby jeszcze bardziej skomplikować jednoznaczną odpowiedź, Fate Unknown wprowadza do swoich produkcji pewne elementy progresywno-psychodeliczne. Posłuchajcie chociażby utworu „Schopenhauer”, czy „Nothing New”. Albo „Of A Little Man”, w którym jazzująca trąbka (gościnny udział Michała Prochery) kompletnie zaburza to wszystko, czego można było wysłuchać wcześniej na płycie. Spodziewajcie się niespodziewanego. Tę maksymę zespół wziął sobie mocno do serca.
Nie można grupie Fate Unknown odmówić pasji i entuzjazmu w tym, co prezentują na swoim debiutanckim wydawnictwie. Ich muzyka ma swój wyraz. Jest w niej sól i pieprz. Są emocje. Jest dynamizm i jest pomysł. Ale jest i hałas. Niekiedy trudny do zniesienia dla delikatnych uszu sympatyka muzyki prog rockowej złaknionych ładnych harmonii melodycznych. Dlatego Czytelnikom MLWZ.PL polecam racjonalny umiar w sięganiu po produkcje grupy Fate Unknown. A także kosztowanie muzyki tego zespołu małymi łyżkami. Tak smakuje najlepiej. Lecz ostrzegam, po chwili nabiera ona coraz lepszego smaku. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Bo radość ze słuchania płyty „Something Now” jest coraz większa przy każdym kolejnym podejściu.
Skład zespołu Fate Unknown: Szymon Danis – wokal, sample, Jaroslaw Łabaj – wokal, Maciej Budner – gitara, wokal, Piotr Kościuk – gitara, Tomasz Bielański – bas, Adam Sitkowski – perkusja.