Leap Day - Timelapse

Artur Chachlowski

Leap Day świętuje 10. rocznicę swojej działalności. I to jak świętuje! Przy współpracy z wytwórnią Oskar wydał z tej okazji specjalną płytę zatytułowaną „Timelapse”. Uważni Czytelnicy naszego portalu doskonale wiedzą, że ten znakomity holenderski zespół utworzyli muzycy wywodzący się z innych znanych grup m.in. Flamborough Head, Nice Beaver, Trion i King Eider. Wiedzą też, że Leap Day ma w swoim dorobku cztery płyty studyjne oraz jedna koncertówkę – „Live At The Northern Prog Festival”. Nieźle jak na 10 lat działalności. A teraz podsumowują swoją pierwszą dekadę nowym albumem, który łączy w sobie akcenty premierowe, wspominkowe oraz koncertowe.

Płyta „Timelapse” jest miłym prezentem dla fanów zespołu Leap Day, a w zasadzie można ją śmiało nazwać albumem nr 5 w jego dyskografii. Zawiera ona trzy nowe nagrania, trzy starsze utwory w nowych, alternatywnych wersjach oraz jedno nagranie koncertowe.

„March Under The Symbol” to premierowe, najbardziej nośne nagranie w tym zestawie. Ilekroć go słucham, mam poczucie, że słyszałem już gdzieś tę linię melodyczną. Czy przypadkiem nie skradziono tu paru nutek z Claptonowskiej ballady „Wonderful Tonight?

„Mind The Gap” to z kolei najambitniejsze na tym zestawie zmierzenie się z jazzrockową kompozycją. A właściwie z prog jazzem. Słychać w nim prawdziwą kwintesencję dobrego progresywnego grania made in Holland.

„Little Geen Man” jest alternatywną wersją utworu, który zamykał debiutancki krążek z 2009 roku.

„Half Man, Half Machine” to kolejna alternatywna wersja, tym razem utworu, który oryginalnie wykonany był w języku holenderskim i pojawił się na składankowym albumie „Prog NL”. W 2012 roku był nagrany na nowo, już z angielskim tekstem, i wydany oficjalnie, ale tylko w formie cyfrowego singla.

„Ancient Times” – to jeszcze jedno alternatywne spojrzenie na ten utwór, który w dwóch częściach, na dwóch kolejnych płytach niczym muzyczna klamra spinał cykl „From The Days Of Deucalion”.

„Awakening The Muse” – taki tytuł nosiła pierwsza płyta Leap Day, ale nie było na niej tak zatytułowanego nagrania. A przecież to jedno z najwcześniejszych dzieł zespołu. Szczęśliwi posiadacze wydanej w 2008 roku płyty demo pamiętają zapewne pierwotną wersję tej kompozycji. Na „Timelapse” ukazuje się ona po raz pierwszy na oficjalnej płycie Holendrów.

I wreszcie „Deucalion” – koncertowe nagranie zarejestrowane w 2016 roku na The Northern Prog Festival. To swoiste uzupełnienie wspomnianego już koncertowego albumu „Live At The Northern Prog Festival”, a zarazem godne zakończenie tej ciekawej płyty, będącej jakże wspaniałym jubileuszowym uzupełnieniem dyskografii grupy Leap Day.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Zespół Focus powraca do Polski z trasą Hocus Pocus Tour 2024 Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!