Agnieszka Olszewska-Kaczmarek przez kilka lat była liderką warszawskiego zespołu Humbert Humbert, który z powodzeniem występował na stołecznych scenach, w telewizji oraz supportował takie gwiazdy sceny rockowej, jak Perfect, O.N.A. czy Bohema. Później stanęła na czele założonej przez siebie formacji Back To The Ocean, z którą wydała kilka EP-ek (jedną z nich, „Yes, You Are The Sun” (2011), recenzowaliśmy na naszych łamach).
Niedawno Agnieszka wróciła do kraju po kilku miesiącach spędzonych w Stanach Zjednoczonych i przygotowała swój długogrający krążek zatytułowany „Mother Of The World”. Znajdujemy na nim cztery premierowe numery, w tym jeden zrealizowany z kanadyjskim producentem Paulem Milnerem („You Don’t Care At All”), jeden z ekipą z punkowej Pabiedy (tytułowy „Mother Of The World”), jeden („4K Pieces”) z Filipem Wolskim (syn Adama z Golden Life) i jeden z amerykańskim perkusistą Shawnem Lee („Talkin’bout Feelings”). Program płyty uzupełniają utwory z poprzednich EP-ek. Jest ich w sumie trzynaście, a całość zamyka się w pięćdziesięciu kilku minutach.
Agnieszka oraz towarzyszący jej muzycy grają liryczną odmianę soft rocka. Wokalistka posiada ujmujący głos balladzistki, lubi bawić się stylami, ceni sobie wolność i otwartość artystyczną, a w swych piosenkach potrafi opisywać historie ważne i poruszające. Jej kompozycje, acz zazwyczaj w formie przystępnych piosenek, nie są proste, mają za to ciekawe i różnorodne aranżacje, ale też charakterystyczną lekkość. Nie tylko nie męczą, ba! słucha się ich wyśmienicie. Agnieszka posiada niesamowitą głowę do przebojowych melodii, a interpretacyjnie przybliża się do popularnych wokalistek pokroju Macy Gray, Tracy Chapman, Carly Simon, a niekiedy, szczególnie w bardziej lirycznych utworach, do Beth Hart.