Najnowsze koncertowe wydawnictwo tego amerykańskiego gitarzysty, piosenkarza i autora tekstów ukazało się pod koniec listopada ubiegłego roku. Album jest dostępny na CD+DVD / CD+Blu-ray oraz 2LP w kolorze czerwonym. Jak pisze Kenny Wayne Shepherd: "od lat otrzymujemy od naszych fanów prośby o wydanie naszej muzyki koncertowej. Muzyka wykonywana na żywo jest esencją tego, co robimy najlepiej i czułem, że teraz nadszedł odpowiedni czas, aby dać wam możliwość cieszenia się w zaciszu waszych domów tym, co robimy na scenie".
Dodam, że jest to drugi w dorobku tego muzyka album koncertowy i pierwszy, który ukazał się na DVD. Co zapewne ucieszy fanów tego młodego utalentowanego wirtuoza gitary, w obecnej chwili panującej pandemii pozostaje nam tylko taka możliwość kontaktu z ulubionymi artystami i ich muzyką graną na żywo. Wydany na płycie „Straight To You Live” występ odbył się w słynnej Leverkusen Jazz Stagge 25 listopada 2019 roku i zarejestrowany był dla kultowego niemieckiego programu telewizyjnego Rockpalast.
Koncert rozpoczyna się przebojowym nagraniem „Woman Like You”. Jest w nim energia rozgrzewająca widzów zgromadzonych przy scenie. Kenny Wayne Shepherd i jego zespół doskonale wie jak buduje się niezwykłą więź pomiędzy muzykami a publicznością. Wiadomo nie od dziś, że z gitarą w rękach Kenny Wayne może wyczyniać wspaniałe zagrywki. Gdy do tego jeszcze dołączy wokalista, Noah Hunt, powstaje wraz z sekcją dęciaków i świetnych partii klawiszy wspaniały muzyczny big band, który świetnie prezentuje się w utworach "Mr. Soul", a przede wszystkim w "Long Time Running". Warto zaznaczyć, że ten koncertowy spektakl zawiera nagranie z repertuaru ikon muzyki blues rockowej, jak „Talk To Me Baby” napisane przez Williego Dixona i nagrane oryginalnie przez Elmore’a Jamesa w 1960 roku. A to nie jedyny ukłon na tym albumie w stronę legend gitary.
Za sprawą nie tylko znakomitej gitarowej gry, zarówno subtelnej, jak i wybuchowej, a także wydłużonej wersji utworu „Heat Of The Sun”, możemy się rozkoszować budowanym nastrojem i poszczególnymi frazami tego tak porywającego wykonania. To oczywisty majstersztyk. Miałem okazję zobaczyć nie tylko ten utwór na kanale YouTube. Jest niesamowity, zresztą jak cały występ, wart jest obejrzenia. Powiem więcej, wart jest posiadania tego DVD, by móc naocznie przeżywać i podziwiać wirtuozerię poszczególnych muzyków.
Pełnych bluesrockowych, pasjonujących brzmień odnajdziemy tu bez liku w każdym momencie koncertu. Set został bardzo zręcznie ułożony - nic, tylko podziwiać talent i kunszt Kenny Wayne’a Shepherda. Dowodem na to jest ceniony przez fanów utwór „Shame, Shame, Shame” z jego debiutanckiego albumu „Ledbetter Height” (1995) czy nagranie „Blue On Rock” pochodzące ze studyjnego wydawnictwa „Trouble Is…” (1997). Pięknie zagrane partie na pianinie czy brzmienie trąbki i saksofonu, no i wyłaniające się w pewnym momencie gitarowe solo uzmysławia nam, jakim wyczuciem wspólnego tworzenia bluesowych i rockowych tonacji cechuje się jego zespół.
Pod koniec koncertu mamy coś historycznego, ale jakże wspaniałego: utwór „I'm A King Bee” z 1957 roku, którego twórcą był Slim Harpo. Zaś fenomenalną puentą i również wielkim klasykiem jest „Voodoo Child”, który zamyka ten koncert. Jest on niejako hołdem oddanym najwybitniejszemu i najbardziej wpływowemu gitarzyście wszech czasów, którym niewątpliwie był Jimi Hendrix. Shepherd sięgając do historii blues rocka podkreśla swą wrażliwość i wiarygodność oraz zamiłowanie do rozwijającego się przed laty nurtu bluesa i jego surowego stylu. Spoglądając na okładkę opisywanego wydawnictwa i patrząc na Kenny Wayne’a jak występuje z kapeluszem na głowie, ten widok kojarzy mi się z pewnym amerykańskim gitarzystą bluesrockowym - niestety nieżyjącym już Stevie Ray Vaughanem.
Czas przedstawić muzyków, których możemy posłuchać, a także dzięki zapisowi DVD zobaczyć na tym koncercie: Kenny Wayne Shepherd (gitara, śpiew), Noah Hunt (śpiew, gitara, tamburyn), Chris ”Whipper” Layton (perkusja), Joe Krown (instrumenty klawiszowe), Scott Nelson (bas), Mark Pender (trąbka) i Joe Sublett (saksofon).
Takie koncerty należą do najbardziej lubianych przez fanów bluesrockowej muzyki. Dobrze, że ukazują się takie albumy, i to zarówno w wersji do słuchania, jak i do oglądania. Potrafią poprawić nam humor, szczególnie w tym trudnym okresie, gdy czekamy na chwile, kiedy znów będziemy mogli stanąć pod sceną, by podziwiać i oklaskiwać naszych ulubionych artystów, którzy też tego pragną.
„Straight To You Live” to album, do którego chętnie będę powracał zgłębiając wielki muzyczny talent tego wspaniałego gitarzysty, z jakim możemy obcować dzięki zarejestrowanemu koncertowi. Powiem szczerze, że marzy mi się, żeby Kenny Wayne Shepherd Band zagrał w przyszłości na Rawie Blues.