Shadows On Mercury - The Silence/The Flood

Olga Walkiewicz

Czym jest cisza - spokojem przed burzą, wewnętrzną harmonią czy milczeniem? Cisza wyrasta z nasion niepokoju, z niedopowiedzianych tajemnic, z wszystkich lęków i obsesji z którymi zmaga się człowiek.

Czym jest wezbrana fala powodzi niszcząca po drodze wszystko, co wcześniej zakiełkowało dzięki kroplom życiodajnej wód? Jak cienka jest granica pomiędzy życiem a śmiercią, między miłością a nienawiścią?…

Dwa utwory, od których zaczyna się ta historia są symbolami tego, co drzemie w najskrytszych zakamarkach duszy. Człowiek to skomplikowana istota utkana z przeciwności, z materii bogatej w kontrasty, ze szlachetnych uczuć i destrukcyjnych emocji. Shadows On Mercury jest studyjnym projektem, który powstał w West Yorkshire, utworzonym przez trzech brytyjskich muzyków: Scotta Owensa, Tima Lofthousa i Charliego Bramalda. Jeszcze w czasie lockdownu, w 2020 roku, Scott zaczął komponować materiał na album. Na początek były to dwa utwory. Po nagraniu linii gitar, basu, perkusji i częściowo syntezatorów, zaprosił do współpracy swojego dobrego przyjaciela Tima Lofthouse’a. Dołożył on swoje bajeczne pomysły w zakresie instrumentów klawiszowych. Aby muzyka nabrała ostatecznych kształtów potrzebny był jeszcze wokalista i autor tekstów. Zaproponowano współpracę koledze z grupy Ghost Of The Machine, która płytą "Scissorgames" wygrała niedawno nasz Plebiscyt w kategorii "Najlepszy Debiut 2022 Roku"  – Charliemu Bramaldowi.

Prawdziwi artyści czerpią z bezdennej czary pomysłów niezależnie od warunków, w które rzuciła ich twarda rzeczywistość. Nie stracili entuzjazmu, wewnętrznego ognia, płomienia rozpalającego zapał twórczy. Być może ograniczenia związane z pandemią, stworzyły inne warunki, ale dały też czas do przemyśleń. Zrodziła się z nich wspaniała muzyka i teksty pod wpływem impulsu oraz inspiracji którą zrodziło życie. To tylko dwa utwory, lecz w planach jest stworzenie płyty. Teraz priorytetem jest drugi album Ghost Of The Machine. Czas pokaże, kiedy chłopcy z Shadows Of Mercury będą mogli sfinalizować projekt do końca.

Utwór „The Silence” ukazuje człowieka w krzywym zwierciadle - obojętnego na problemy świata, odwracającego się od istotnych spraw naszego bytu na ziemi, karmiącego swoje egoistyczne ego w komfortowej niszy przyjemności. Dużo prościej jest mu nie myśleć o tym co będzie - żyć chwilą. To nie tylko choroba trawiąca jednostkę, to syndrom dotyczący całej populacji. Jak długo można przetrwać w tym autodestrukcyjnym marszu? Na koniec pozostanie cisza - dzwoniąca w uszach, biczująca chłodem, paraliżująca jak ciemność strzeżona przez czarne anioły.

Muzyka w tym utworze jest perfekcyjnym akompaniamentem do liryk Charliego, do słów nasączonych oparami mroku i esencją smutku. To piosenka pełna zadumy i kontemplacji. Klawiszowe echa pochłaniają gitarowe, eleganckie motywy. Narracyjny śpiew cudownie spaja się z instrumentarium, buduje atmosferę pełną znaków zapytania. Stalowe niebo łączy się w żałobnym tańcu z konduktem chmur, z melancholią i splątaną siecią myśli. Jednostajny bas - niczym bicie serca - odmierza upływające chwile, wtórują mu bębny i rozedrgane klawisze. Scott i Tim współpracują w sposób perfekcyjny i pełen wdzięku. To piękny utwór, nastraja do zadumy i działa na wyobraźnię.

SOM 02 The FloodZ kolei „The Flood” jest refleksją nad poczuciem winy, które potrafi zniszczyć najcudowniejsze chwile. Czasem trzeba zrozumieć, że nawet gdy należymy do dwóch różnych światów - mogą nas łączyć chwile niesamowite w swojej metafizyczności. Każdy dzień naszego życia może być niepowtarzalny i jest energią w czystej postaci. Trzeba tylko pozwolić unieść się fali namiętności. Zdarza się jednak, że wyrzuty sumienia mogą w nas zniszczyć spokój, stać się falą wezbranej wody niszczącej po drodze wszystko co napotka. Negatywne emocje, samoakceptacja, wątpliwości… - tekst napisany przez Charliego porusza bardzo ważne problemy. Eteryczne syntezatory, subtelna perkusja, finezja ukryta w gitarowym ornamencie solówek - każdy element tej dźwiękowej mozaiki niesamowicie inspiruje.

„The Flood” to ballada dotykająca przeżyć jednostki zagubionej w tłumie, emanująca motywami codzienności, kształtem rzeczywistości oglądanej przez szkło powiększające. Spokój naszkicowany w tonacji c-moll - odpowiedź na tysiące pytań, na to co niesie za sobą dotyk, szmer wiatru i słony posmak wody.

Przypływ… Świt otwiera swoje ramiona pachnące piaskiem i solą. Unisono zakotwiczone w zatoce myśli i dźwięków. Wokal Charliego wtopiony w kaskadę akordów fortepianu i gitary. Muzyka kołysze słuchacza w swoich objęciach i układa do snu błękitne motyle marzeń…

Shadows On Mercury objawił się jako niezmiernie ciekawy projekt. „The Silence” i „The Flood” są jasną zapowiedzią kierunku, w którym zespół chce pożeglować w najbliższej przyszłości. Jestem przekonana, że to ścieżka sukcesu. Po takich muzykach nie można spodziewać się niczego innego.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok