Van Giersbergen, Anneke - Everything Is Changing

Przemysław Stochmal

Image“Everything Is Changing” – taki tytuł nosi nowy studyjny album eks-wokalistki The Gathering, Anneke Van Giersbergen. Materiał, który znalazł się na płycie dla wielu dotychczasowych sympatyków jej talentu wymusi negatywną interpretację hasła z okładki - wszystko ulega zmianie, choć niestety nie zawsze na lepsze.

“Rezygnując z nazwy zespołu stałam się faktycznie artystką robiącą solową, moją własną muzykę” – tak w jednym z wywiadów artystka tłumaczyła porzucenie szyldu Agua de Annique, pod którym do tej pory wydawała swoje solowe kompozycje. Za zmianami czysto etykietowymi poszły i znaczące zmiany muzyczne. Van Giersbergen, mimo znacznego „spuszczenia z tonu” na swojej piosenkowej płycie „In Your Room” (2009), wciąż kojarzona była jako artystka, która, porzuciwszy swoje metalowe korzenie, przez lata prezentowała (z The Gathering i później) bardzo melancholijne, podszyte subtelną psychodelią utwory, o niekoniecznie przebojowym potencjale. „Everything Is Changing” niemal w całości stanowi zbiór wyjątkowo energetycznych, melodyjnych pop-rockowych kompozycji, gdzieniegdzie podsyconych metalową zadziornością.

Taki pomysł na płytę mógłby być może zaciekawić, gdyby nie formuła niemal wszystkich utworów, która została opracowana w mało wyszukany sposób: podkład dla linii wokalnych Anneke stanowi gitara sprowadzona do trywialnego operowania akordami, wzbogacana pospolitymi układami dźwięków wygrywanymi na klawiszach. Ta być może nośna dla piosenkowego formatu konwencja, tutaj powtarzana od utworu do utworu, niestety trwoni potencjalną siłę melodyjnych utworów. W efekcie ciężko zatrzymać w pamięci którąkolwiek konkretną kompozycję, poza delikatniejszym utworem tytułowym i przede wszystkim piosenką „Circles” – przepiękną kameralną balladą będąca jedynym na „Everything Is Changing” śladem po muzycznej przeszłości wokalistki.

Anneke Van Giersbergen swoją nową, wydaną po raz pierwszy wyłącznie pod własnym nazwiskiem płytą, wyraźnie spróbowała skierować się na nieco inny target, aniżeli ku głodnym art-rockowej melancholii odbiorcom i większości tego właśnie audytorium ta płyta nie będzie w stanie zadowolić. Holenderskie zestawienia, w których album „Everything Is Changing” debiutuje wyjątkowo wysoko, z pewnością będą dla artystki mobilizacją do trzymania tego kursu. Wszystkim zawiedzionym pozostaje czekać do września na nowy album The Gathering, o ile brak niezwykłego głosu Anneke nie stanowi przeszkody nie do przebrnięcia.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!