Christmas 1

Also Eden - Think Of The Children!

Andrzej Rafał Błaszkiewicz

ImageNajtrudniej jest pisać o albumach będących głęboko w cieniu wielkich dokonań czołowych reprezentantów stylu, w jakim dana formacja wyraża swoje „ja” całemu światu. Nie inaczej jest z zespołem Also Eden i ich ostatnią płytową propozycją „Think Of The Children!”. Ta powstała w połowie ubiegłej dekady brytyjska grupa, która osadziła swoje muzyczne korzenie w neoprogresywnej stylistyce, powołując się na brzmienia Marillion i temu podobne, nie jest znana szerokiemu gronu progresywnych fanatyków. Jest to niewątpliwie spora strata, gdyż Also Eden, pozornie powielający eksploatowane od blisko czterech dekad rozwiązania muzyczne, wnosi jednak odrobinę świeżego spojrzenia na rock progresywny. Powtarzając się, napiszę, że może zespół nie odkrywa nowych rozwiązań kompozytorskich czy aranżacyjnych, niemniej jednak stanowi naturalne przedłużenie gatunku, zapewniając mu stały, równomierny i trwały rozwój i egzystencję w coraz bardziej zagmatwanym muzycznym świecie, pełnym różnorakich nazw, skomplikowanych określeń na muzykę, która jednocześnie jest coraz bardziej nieczytelna, mało finezyjna, ogólnie rzecz biorąc, w większości przypadków jest nie do przyjęcia. Dlatego też rock progresywny, zwany dalej art rockiem, stoi na straży dobrej jakości publikowanej muzyki, jej szczerego i prawdziwego przekazu. Stąd zatem to moje zainteresowanie tym, co dzieje się nie tylko wśród wykonawców znanych, widocznych, ale także tych, którzy po cichu, często własnym sumptem, z ogromną pasją i zaangażowaniem tworzą swoją ukochaną muzykę. Do takich właśnie wykonawców należy Also Eden.

Dwie pierwsze płyty zespół wydał własnym kosztem, sprzedając je tylko na stronie internetowej, na koncertach, wśród znajomych itp. W 2006r. Also Eden zadebiutował znakomitym krążkiem „About Time”. Tak na marginesie dodam, iż noszę się z zamiarem omówienia tego wydawnictwa na łamach MLWZ. Już dawno chciałem to zrobić, jednakże były do napisania pilniejsze teksty. Następnie Also Eden zmienił wokalistę i w 2008r. nagrał nieco mniej udaną płytę „It’s King Of You To Ask”. Na dłuższą chwilę zespół zapadł się pod ziemię, by wypłynąć na świat w 2010 roku z minialbumem „Differences As Light”. To tyle jeśli chodzi o krótką, pobieżną bardzo historię zespołu. Chciałem jednak w kilku zdaniach przybliżyć dorobek fonograficzny naszych bohaterów.

Album „Think Of The Children!” wydany jesienią ubiegłego roku przez cenioną w artrockowym środowisku oficynęFestivalMusic – F2 jest już trzecią długogrającą płytą w dyskografii Also Eden. Trudno mi jednoznacznie wyrazić swoją opinię o tej płycie. Z pewnością nie jest tak porywająca jak debiutancki album, który rozłożył mnie na łopatki swoim gęstym, potężnym brzmieniem. Jego moc, energia to coś, co ostatnio rzadko się zdarza. Jednak „Think Of The Children!” zdecydowanie ciekawiej się prezentuje niż druga płyta zespołu i na pewno brzmi lepiej niż dramatyczna EP-ka z 2010r.

„Think Of The Children!” to godna poznania pozycja w skromnym dorobku fonograficznym Also Eden. To kolejny concept album z gatunku tych opowieści, które odwołują się w swojej warstwie słownej do przeszłości, a zwłaszcza dzieciństwa, zdarzeń pozostawiających piętno na resztę życia, nadających bieg późniejszym wydarzeniom, skutkujących takimi a nie innymi późniejszymi decyzjami. Muzycznie także nic odkrywczego. Album swoją konstrukcją przypomina „Misplaced Childhood” Marillion. Kompozycje przenikają się wzajemnie. Temat tytułowy jest jednocześnie wprowadzeniem do tej muzycznej opowieści i stanowi również codę tej historii. Trudno nawet wyróżnić jakikolwiek z utworów. Mimo iż odbyłem kilka seansów z tą płytą, nie potrafię wyodrębnić pojedynczych ścieżek, by móc je wam polecić tak na pierwszy ogień. Jest to bez wątpienia olbrzymią zaletą tego albumu, ponieważ zmusi to was do zapoznania się z nim, przeżycia całej tej dźwiękowej podróży w przeszłość. Odsłuchiwanie osobno plików nie pozwoli racjonalnie ocenić całości. Nie można także wyróżnić indywidualnych popisów instrumentalnych. Na próżno szukać na tej płycie perlistych solówek gitarowych, pasaży wykonywanych przez klawiszowca czy zniewalających pochodów gitary basowej.

Tajemnica tego krążka tkwi w całości, w spójności brzmienia, które stanowi doskonałe tło dla opowiadanej historii. Muzyka jest sprawnie prowadzona przez wyśpiewującego poszczególne kwestie wokalistę, którego głos może przywoływać na myśl trafne skojarzenia ze śpiewającą „Rybą” z Marillion (ach, cóż to były za czasy...).

„Think Of The Children!” to bardzo równa, poprawnie zagrana, bez fajerwerków, niezła artrockowa płyta dla fanów gatunku, dla tych wielbicieli, którzy lubią pławić się w tysiącach takich płyt. Miła duszy i uszom muzyka, bez zbędnych ideologii muzycznych, jak i literackich, bez zbędnego image’u. Album ten nie przytłacza również długością trwania odtwarzanego materiału. Nie gubię się podczas słuchania, jak w przypadku krążków The Flower Kings, kiedy to w połowie płyty doprawdy nie wiem już czego słucham. Album ma sprawnie poprowadzoną dramaturgię, muzyka płynie z głośników delikatnie trącając słuchacza swą ulotną, nieco uwodzicielską aurą. Ja osobiście lubię takie płyty. Dają mi dużo wytchnienia, ukojenia, przenoszą w inny świat. Szkoda tylko, że jak każda tego typu opowieść mają swój finał i muszę wracać do rzeczywistości. Na szczęście na krótko, gdyż istnieje w odtwarzaczu przycisk „play” i podróż zaczyna się od nowa.

Skoro stwierdziłem, iż Also Eden jest mniej znaną formacją w artrockowym, ogromnym wszechświecie, niechaj będzie mi wolno przedstawić wam całą załogę stojącą za tą uroczą, delikatną i lubą dla ucha muzyką. Ten „rybi” głos to Rich Harding, który przeżył poważny wypadek motocyklowy, jednak ogromna pasja i miłość do muzyki pozwoliły mu na szybki powrót do studia i dokończenie pracy nad najnowszą płytą. Simon Rogers gra na gitarach, Ian Hodson odpowiedzialny jest za najbardziej emocjonalną stronę brzmienia, czyli czaruje za pomocą czarno-białych klawiatur różnej maści, a sekcja rytmiczna należy do dwóch gentlemanów: Steva Dunna – gitara basowa i Lee Nicholasa – perkusja.

Polecam waszej uwadze i pamięci Also Eden i ich najnowszy album „Think Of The Children”. To twórczość godna poznania i wielokrotnego, głębokiego przeżycia.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok