Appleseed - Earn Heaven

Redakcja

Poznańska scena rocka posiada bogate tradycje. W latach 80. działały tam grupy Lombard i Klincz. Mocy dodawało legendarne Turbo. Przez następne dziesięciolecia działo się w Poznaniu niezgorzej. Do wykonawców uprawiających rockową klasykę powoli zaczęli dołączać przedstawiciele, którzy w swej twórczości ową klasykę zaczęli mieszać z powiewem bardziej nowoczesnych brzmień. W ich muzyce, z jednej strony, zaczęła się pojawiać elektronika, a z drugiej - powiew nowoczesnej mocy. Do takich zespołów z pewnością należą: Beyond The Event Horizon, Abstrakt, Ayden czy działający z tej czwórki najdłużej, mający już niemal 20-letnie doświadczenie, zespół Appleseed.

Od samego początku założyciele Appleseed (Bartek Bąk – gitara, pianino; Wojtek Deutschemann – gitara, klawisze oraz Maciej Hoffmann – perkusja) sięgali do klasyki, poruszając się wokół zapożyczeń z hard rocka, rockowej alternatywy czy też elementów progrockowych. Z czasem obok fascynacji muzyką Pink Floyd, Led Zeppelin, Wishbone Ash czy The Doors, w ich muzyce zaczęły pojawiać się jednak elementy charakterystyczne dla wykonawców współczesnych, takich jak The Mars Volta, Archive czy szereg nawiązań do coraz bardziej modnej stylistyki post rocka. Od lat to właśnie ta mieszanka klasyki z powiewem nowoczesności jest wizytówką brzmienia Appleseed.

Jeśli wydawca ma rozumieć poznańskich muzyków, to najlepiej by był z Poznania! Wytwórnia Oskar Records 17 kwietnia wypuściła na rynek najnowsze dziecko Appleseed, zatytułowane „Earn Heaven”. To już trzecia pełnowymiarowa płyta w historii zespołu (małoleksykonowe recenzje dwóch poprzednich można przeczytać tutaj: „Night In Digital Metropolis” (2011) oraz „Heat From The Sun” (2014)). Naznaczona jest ona dużym doświadczeniem i profesjonalnym podejściem do nagrań. Materiał brzmi bardzo dobrze, sporo się tu dzieje. Znów klasyka miesza się z alternatywą i nowoczesnością, a całość intryguje do tego, by pokręcić w górę potencjometrem we wzmacniaczu. Bardzo dużo wnosi nowy członek zespołu, wokalista znany z poznańskiego podwórka, obdarzony niezwykłą barwą głosu, Krzysztof Podsiadło. Obok wspomnianej wcześniej trójki współzałożycieli, skład zespołu uzupełniają: Filip Bielecki (gitara, gitara basowa) oraz Wojciech Ślepecki (Hammond, moog, pianino, syntezatory). Partie klawiszowe to zresztą prawdziwy majstersztyk tego materiału. Podobnie zresztą, jak wymienność dwóch gitar prowadzących,  chwilami wyraźnie wyrażających fascynacje wspólną grą Andy'ego Powella oraz Teda Turnera z Wishbone Ash.

„Earn Heaven” to dziesięć klimatycznych utworów, brzmiących spójnie jako całość, a mimo wszystko na tyle charakternie, że każdy z nich „żyje własnym życiem”. Mamy tu krótkie kawałki, które z powodzeniem mogą pojawić się radiu (zmysłowa „California”, rytmiczny „Rise Up!” czy mocno nawiązujący do rockowej klasyki „Shelter”). Obok nich pojawiają się kompozycje nieco bardziej rozbudowane. „False Idol” zaskakuje licznymi zmianami klimatu, „Take Me” nieco hipnotyzuje, by w finale osiągnąć prawdziwą potęgę brzmienia, a zamykające album (i zarazem najdłuższe na płycie) „Behind a Smile” sprawia, że z przyjemnością pnownie wciśniemy ‘play’ w odtwarzaczu.

Na singlu płytę pilotował utwór "Rise Up". To połączenie rocka klasycznego i alternatywnego oraz elementów elektronicznych, które razem tworzą niesamowitą aurę i energię. Wokalista zabiera słuchaczy w emocjonalną podróż, a śpiewany przez niego tekst mówi o sile determinacji i woli walki, która pozwala nie tylko przetrwać trudne chwile, ale i pokonać trudności.

Album „Rise Up” to kolejny dowód na to, że Appleseed jest zespołem, który zawsze stawia na oryginalność i eksperymentuje z dźwiękiem. Jego muzyka jest pełna emocji i łączy w sobie różne style, tworząc coś zupełnie nowego i wyjątkowego. Dotychczasowi fani Appleseed z pewnością nie będą zawiedzeni, a nowi słuchacze spędzą z premierową muzyką zespołu mnóstwo przyjemnych chwil.

Reasumując, „Earn Heaven” to kawał znakomitej muzycznej roboty. Cieszy fakt, że Appleseed po kilku latach milczenia znów wypływa na szersze wody, zabierając nas w świat swojej niezwykłej muzyki. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że poznaniacy będą promować swoje nowe dzieło także podczas koncertów, bo zespół Appleseed zawsze słynął ze swoich świetnych występów na żywo!

 

 

Na podstawie materiałów informacyjnych zespołu.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok