Pendragon – As Good As Gold

Tomasz Dudkowski

W roku 1996 grupa Pendragon kontynuowała tryumfalny pochód przez progrockowe sceny oddając do naszych rąk jedno ze swoich najlepszych dzieł, album „The Masquerade Overture”. Podczas sesji do niego powstało tyle materiału, że nie wszystko zmieściło się na srebrnym dysku. Jego część znalazła się na bonusowym krążku dwupłytowego wydania albumu. Tam trafiły nagrania „Schizo” i „The King Of The Castle (The Shadow Part 2)” oraz radiowe wersje kompozycji “Master Of Illusion” i “As Good As Gold”. Ta ostatnia wraz z trzema kolejnymi pozostałościami z sesji trafiła na, piąty już, minialbum grupy.

Tytułowa pieśń zaprezentowana jest tu w wersji zredukowanej do połowy długości w stosunku do utworu, który znalazł się na zasadniczym albumie. To 3 i pół minuty melodyjnego grania w pendragonowym stylu, z zapadającym w pamięć klawiszowymi akordami oraz nośnym refrenem, świetnie spisującym się w koncertowym wydaniu:

“Cos the right of the world pushed him oh too far

But his Mother always said he was good as gold”

“Bird Of Paradise” to z kolei przykład pięknie zbudowanego nagrania, w którym wszystko płynie powoli. Mamy tu, wysunięty na pierwszy plan, fortepianowy podkład połączony z klawiszowy orkiestracjami, pobrzmiewającą w tle gitarę i zgrabny, niebanalny podkład sekcji rytmicznej. Jest też fragment nieco szybszy z organowym motywem i krótkim solem Barretta. W końcówce śpiew Nicka jest bardziej podniosły, a w tle słyszymy jego charakterystycznie niespiesznie snującą się gitarę.

Na trzeciej ścieżce otrzymujemy kompozycję „Midnight Running”. Jest ona bardziej rytmiczna od poprzedniczki, z wyśmienitą zagrywką lidera przywołującą na myśl dokonania Mike’a Oldfielda, pulsującym rytmem, organowymi pejzażami i mocniejszym śpiewem Nicka. Na uwagę zasługuje także refren, w którym Clive Nolan prezentuje wyśmienite orkiestrowe tła połączone z gitarowym riffem lidera:

“Wherever I go I'll take you there

Whatever you say can't help me now

I've swallowed my pride

Let go the fear

Followed the tears

I'm so excited something new is about to happen”.

Pozostało jeszcze jedno nagranie, „A Million Miles Away”. Znalazło się ono także na japońskiej edycji „The Masquerade Overture”. Jest ono zdecydowanie najmniej ciekawe z całego zestawu, oparte wyłącznie na brzmieniu instrumentów klawiszowych i głosie Nicka. Dodatkowo dość szybko kończy się, przez co potęguje wrażenie, że jest to bardziej szkic niż skończony utwór.

Minialbum został wydany na płycie kompaktowej i nie doczekał się (podobnie jak „Fallen Dreams And Angels”) samodzielnej edycji na krążku winylowym. Wszystkie opisywane utwory (choć tytułowy w wersji albumowej) znalazły się na wydanej w 2013 reedycji albumu „The Masquerade Overture”, zarówno na CD jak i na winylach. Materiał z krążka znalazł się także w programie kompilacji „Fallen Dreams And Angels And Other Loose Ends”. Rozpoczynając ten cykl tekstem o płycie „Fly High Fall Far” wspomniałem, że pierwotnie miał on skupić się właśnie na tym zbiorze nagrań wydanym na płycie kompaktowej oraz dwóch winylach w kolorze kasztanowym, zatem w tym miejscu poświęcę kilka słów temu wydawnictwu. Dla formalności przypomnę, że zawiera ono materiał z minialbumów „Red Shoes”, „Saved By You”, „Fallen Dreams And Angels” i właśnie „As Good As Gold”. Z pewnością wartością dodaną jest piękna szata graficzna, za którą ponownie odpowiada Simon Williams. Tradycyjnie zachwyca bogactwem barw oraz pełną symboliki treścią. Dodatkowo każdy z utworów zilustrowany został wewnątrz książeczki (oraz na kopertach skrywających nośniki winylowe) indywidualną grafiką. I choćby z tego powodu warto posiadać tę pozycję w swojej kolekcji, bo to uczta nie tylko dla uszu, ale i oczu, szczególnie w wersji analogowej.

I jeszcze małe wtrącenie na temat pozostałych dwóch utworów, jakie powstały podczas sesji do „The Masquerade Overture”. Przez dłuższy czas „Schizo” i „The King Of The Castle” były niedostępne. W trakcie pracy nad tym tekstem ukazała się jednak nowa edycja albumu, na której ponownie kompozycje pełnią rolę bonusów. Co jednak najważniejsze wypełnią one także jedną stronę wydania winylowego, które powinno pojawić się lada chwila (jest duża szansa, że będzie można je nabyć podczas Weekendu z grupą w Zabrzu). Będzie ono zawierało dwa kolorowe krążki umieszczone w grubej kartonowej okładce typu gatefold, z lekko zmodyfikowaną szatą graficzną.

A wracając do opisywanej epki, obraz z okładki, autorstwa Simona Williamsa, znalazł się wcześniej w książeczce do płyty „The Masquerade Overture”, gdzie ilustrował tekst do „As Good As Gold”. Płytka została nagrana ponownie przez kwartet Nick Barrett – Clive Nolan – Peter Gee – Fudge Smith i wyprodukowana przez duet Barrett – Karl Groom. To bardzo interesujące uzupełnienie dyskografii grupy, a utwory „Bird Of Paradise” i „Midnight Running” z powodzeniem mogłyby znaleźć się na wspomnianym pełnowymiarowym albumie, nie obniżając jego wartości. Przy okazji jest to ostatnie tego typu wydawnictwo, przed długą, trwającą ponad ćwierć wieku przerwą, która zakończyła się w ubiegłym roku wraz z ukazaniem się krążka „North Star”.

MLWZ album na 15-lecie Weather Systems w 2025 roku na dwóch koncertach w Polsce Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok