Fish - Vigil's End-UK Tour 2021

Tomasz Dudkowski

Opisując poprzednie wydawnictwo koncertowe Fisha („The Last Straw – Live In Glasgow 2018”) wspominałem, że wiosną/latem 2022 roku ukaże kolejny zapis z występu na żywo, tym razem z 24 listopada 2021 roku w Leamington Spa Assembly Rooms. Co prawda premiera tego materiału nieco się przesunęła, co staje się już niejako tradycją poczynań Dereka W. Dicka, ale w końcu, w połowie grudnia, trafił on w ręce fanów.

Szkocki wokalista na wcześniejszych trasach przypominał w całości swe najpopularniejsze albumy, nagrane jeszcze z grupą Marillion, czyli „Misplaced Childhood” i „Clutching At Straws”, co zostało udokumentowane albumami „Farewell To Childhood” i wspomnianym „The Last Straw”. Tym razem artysta postanowił przedstawić publiczności swój solowy debiut z 1990 roku, czyli płytę „Vigil In A Wilderness Of Mirrors”. Dokładniej, zaprezentował wszystkie utwory, które ukazały się na jej wersji winylowej, a to oznacza, że w setliście zabrakło miejsca dla „The Voyeur (I Like To Watch)”. Nie obniża to jednak wartości wydawnictwa, tym bardziej, że piosenka ta w wersji koncertowej znalazła się w programie płyty DVD z zestawu „The Last Straw” czy minialbumu „A Parley With Angels” z 2018 roku.

W porównaniu z poprzednią płytą koncertową zmianie uległ skład zespołu towarzyszącego rosłemu wokaliście. Za instrumentami klawiszowymi zasiadł Spencer Cozens, który zastąpił Fossa Pattersona. Drugim „debiutantem” był znany z grup Arena, Frost*, It Bites czy solowego Lonely Robot gitarzysta John Mitchell, który przejął stery (a właściwie wiosło) od Robina Boulta. Koncertowy line-up uzupełnili: wokalistka (grająca także na fletach) Doris Brendel, perkusista Gavin Griffith i główny muzyczny partner Fisha od 25 lat, basista Steve Vantsis.

Pierwszym z zaprezentowanych numerów z debiutanckiej płyty jest dynamiczny „Big Wedge”. Następnie otrzymujemy nagranie z pierwszego solowego singla Fisha (nie licząc płytki z Tony Banksem) „State Of Mind” w porywającej wersji odbiegającej od studyjnej (choć znanej z wielu wcześniejszych występów) z wyciszeniem przed słowami „Bullet in the back”. Nie zabrakło też przejmującego „Family Business” i wspaniałego utworu tytułowego. Na drugim dysku słyszymy „A View From A Hill” oraz najpiękniejszą miłosną pieśń jaką stworzył Fish – „Cliché” z cudownym solem Mitchella. Dodatkowo, podczas bisów, zaśpiewał balladę „A Gentleman’s Excuse Me” z towarzyszeniem jedynie Cozensa i, na sam koniec, „The Company”, odśpiewany (i odtańczony) wraz z publicznością. Program koncertu uzupełniły kompozycje wybrane z płyty „Weltschmerz”, przeplatając się ze wspomnianymi wyżej nagraniami. I tak, jako utwór otwierający, wybrzmiał „Grace Of God”, potem mamy także znany z wcześniejszych występów „Man With A Stick” i najdłuższą w zestawie (i teraz wydającą mi się już nieco przegadaną) suitę „Rose Of Damascus”. Ponadto zaprezentowany został tytułowy numer „Weltschmerz” i przebojowy „This Party’s Over” ze świetnymi chórkami w wykonaniu Brendel i Vantsisa. Oni, plus zgromadzona publiczność, wspomogli także wokalnie Fisha w jednym z dwóch songów z czasów Marillion, które wybrzmiały tego wieczoru – „He Knows, You Know”. Drugim z nich było tytułowe nagranie z drugiej płyty zespołu, „Fugazi”. Tu brawa należą się Brendel, która (wraz z Cozensem) udzielała się w chórkach oraz zaprezentowała swoje umiejętności w grze na flecie (w trakcie koncertu kilkukrotnie sięgała po ten instrument, choćby w „This Party’s Over”, „The Company” czy „Vigil In A Wilderness Of Mirrors”), a także duetowi Cozens – Mitchell, którzy udanie przedstawili partie wykonywane wcześniej przez Marka Kelly’ego i Stevena Rothery’ego.

Koncert w Leamington został zarejestrowany przez kilka kamer i początkowo był udostępniony (odpłatnie) dla fanów w streamingu. Z tego materiału powstała, pierwsza w karierze muzyka, koncertowa płyta wydana na dysku Blu-Ray wchodzącym w skład zestawu. Autorami obrazu (HD, widescreen) są Dave Barras i Scott Mackay, którzy wyreżyserowali także teledysk do utworu „Weltschmerz”. Gra świateł może nie jest porywająca, a główną rolę wystroju stanowi ekran za plecami muzyków, na którym wyświetlane są obrazy oraz wizualizacje. Niestety obraz z rzutnika oprócz ekranu spowija także twarz Brendel i czasem Fisha, ale to nie wpływa na odbiór materiału. Bardziej irytuje widok z jednej z kamer, która drgała w takt uderzeń bębna basowego. Na szczęście są to tylko przebitki, do których można się przyzwyczaić (w odróżnieniu od płyty DVD dodanej do zestawu „Farewell To Childhood”, na której obraz z drgającej kamery był jednym z głównych źródeł zapisu wizyjnego). Mimo pewnych zastrzeżeń całość ogląda się bardzo przyjemnie, na co wpływa ciekawy montaż, niejednokrotnie łączący obraz ze sceny, z tym co prezentowane jest na ekranie. Wartością dodana tego dysku jest też miks przestrzenny (zarówno 5.1 jak i Dolby Atmos) autorstwa duetu Andy Bradfield i Avril Mackintosh, którzy wcześniej miksowali także nowe wersje albumów „Script For A Jester’s Tear”, „Fugazi” i „Clutching At Straws”, a także „Weltschmerz”. Trzeba przyznać, że brzmi to bardzo dobrze.

Koncert w Leamington był ostatnim na krótkiej, składającej się z 7 występów na Wyspach Brytyjskich, trasie. Pierwotnie miała się ona zacząć w marcu 2020 roku i składać się z dużo większej liczby koncertów oraz obejmować inne kraje. Jednak po zagraniu pierwszego z nich, 13 marca w Lemon Tree w Aberdeen, ogłoszony został lockdown i Fish wraz z zespołem zmuszony został do jej odwołania. Dodam, że na scenie w Szkocji zaprezentowali się (zamiast Mitchellla i Cozensa) gitarzysta Marcel Singor i klawiszowiec Liam Holmes. Wówczas też ze sceny, w miejscu „Fugazi”, wybrzmiał inny klasyk Marillion – otwierające debiut grupy nagranie „Script For A Jester’s Tear”. Zapis tego (niekompletnego, brakuje pierwszych 4 utworów) występu znalazł się w dodatkach na płycie Blu-Ray. Wśród innych dodatków na dysku wizyjnym znajdziemy zapis audio wszystkich utworów z głównego programu płyty, ale wybrany z pozostałych 6 koncertów oraz dokumenty „Vigil’s End – Behind The Scenes” i „The Road To Leamington”.

Podobnie jak wcześniejsze płyty „live”, zestaw „Vigil’s End” ukazuje się w formie digibooka z 40-stronicową książeczką z obszernym tekstem na temat tego koncertu i całej trasy. Opracowaniem graficznym zajął się Vantsis (on też odpowiedzialny jest za miksy stereo), który na potrzeby wydawnictwa zmodyfikował oryginalny obraz Marka Wilkinsona, zdobiący okładkę „Vigil In A Wilderness Of Mirrors”. Teraz na ekranach znajdujących się u podstawy wzgórza możemy zobaczyć grafiki z „Weltschmerz”.

Jeśli dobrze liczę, „Vigil’s End” to już 22. wydawnictwo koncertowe audio w dyskografii Dereka Williama Dicka. Całkiem sporo, jak na nieco ponad 30-letnią karierę solową. Czy warto po nie sięgnąć? Jak najbardziej! Zespół prezentuje się bardzo dobrze, właściwie nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o interpretację starych utworów (a wcześniej nie było to regułą). Po raz ostatni zagrany został w całości materiał ze świetnej płyty „Vigil In A WIlderness Of Mirrors”, a sam artysta, choć jego głos ma lata świetności za sobą, wciąż daje radę hipnotyzować publiczność. Ponadto znamienne są słowa, które znajdziemy w książeczce, stanowiące przemyślenie Fisha przed tym koncertem: “To miał być mój ostatni występ na tej trasie, a także ostatni występ na dłuższy czas. Szczerze mówiąc nie wiedziałem nawet, czy to będzie mój ostatni występ w życiu.”

Mam nadzieję, że wokalista nie powiedział ostatniego słowa i powróci jeszcze na scenę. Cały czas czekamy na wizytę Szkota z zespołem w naszym kraju. Choćby po to, by móc się z nim pożegnać, zanim odejdzie na (wielokrotnie odsuwaną) emeryturę. Póki co na 2023 rok zapowiadane są nowe edycje solowego debiutu oraz płyt „Internal Exile”, „13th Star” i „A Feast Of Consequences”. Czy się w nim ukażą, to już inna kwestia. A na razie cieszmy się z kolejnego udanego wydawnictwa koncertowego, bo za takie zdecydowanie należy uznać „Vigil’s End”.

Zestaw można nabyć w sklepach internetowych Fisha: Europa – fishmusic.eu, Wielka Brytania i reszta Świata – fishmusic.scot.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok